Za oknami piękna Złota Jesień i jednak sprawdza się powiedzenie, że pogoda nas nastraja.
Kiedy było lato nawet do głowy by mi nie przyszło, aby wziąć do ręki maszynkę z igiełkami i filcować,może też dlatego, że nie jest to zajęcie, które mnie szczególnie pociąga.
A jednak polska jesień skłoniła mnie do wyciągnięcia przyborów i tak na marginesie muszę się zaopatrzyć w większa ilość igiełek bo te co miałam już się połamały :(
Tak wiec, jeżeli jeszcze nie zaczęliście igiełkować to już czas,bo wieczory będą coraz dłuższe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz