Muszę przyznać, że tym razem prognozy pogodowe się sprawdziły.Za oknem brzydko szaro ,pada i żeby to jeszcze był śnieg ,ale śniegowa breja pada.Ja generalnie to jestem stworzonkiem ciepłolubnym i zima owszem, ale ta biała.to ok. Tak więc na wspomnienie ciepłych dni poczyniłam ubranko,które przywołuje owo właśnie wspomnienie ciepłych słonecznych dni.
Cudne maki...
OdpowiedzUsuń